Przejdź do głównej zawartości

Etui na pampersy, szydełkowe trampki i czapeczka

Oj, długo mie nie było. Niestety, obowiązki dnia codziennego, choroby dzieci i względy bardzo osobiste trochę ograniczyly czętotliwość moich wpisów. Co nie znaczy, że nic drutowo, szydełkowo czy też maszynowo się nie dzieje. Na szczęście!
Mam do pokazania zaległe prace, ale zacznę od najnowszych.
Ubzdurałam sobie, że będę potrzebować jakiegoś etui na pampersy i chusteczki dla dzieci. Owszem, można żyć bez tego i pakować wszystko do wszechobecnych reklamówek, ale po co, skoro taki kawałek materiału łypie na mnie z szafy:) Padło na sówki (może jeszcze modne lub nie, to bez znaczenia), do tego gwieździste niebo po bokach i wewnątrz. Całość podszyta czarnym polarem i z zapięciem na rzepy. Jak na pierwszy raz - jestem z siebie zadowolona :) W razie czego może też służyć jako dość pojemna kosmetyczka.
Szyłam w podwójnej wersji, bo druga zostanie podarowana słodziuchnemu maluchowi, a raczej jego mamie:)






Dla wspomianego maluszka zrobiłam na szydełku trampki i czapeczkę. 
Wzór na trampki zaczerpnięty z tego bloga . To moja druga wersja, bowiem pierwsze prezentowałam w poprzednim wpisie




Czapeczka jest zrobiona zgodnie ze wskazówkami Maknety. Bardzo prosta, ale może i w prostocie urok....

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i życzę dużo słońca, szczególnie Babciom z okazji Ich Święta!

D.


Komentarze

  1. Hej Widzę ,że szalejesz!!! I dobrze!!!! :)
    Bardzo fajne pokrowce!!!! Pomysłowe i ładnie wykonane!!!! A buciki słodziachne!!! :)
    Mnie też dłuuuuuuugo nie było ale mam ,że wracam!!!
    Pozdrawiam serdecznie!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Alu! Z niecierpliwością czekam już na Twoje udziergi:)

      Usuń
  2. Świetnie, że wróciaś:-) Etui fantastyczne, pewnie doskonale sprawdzi się w swojej roli, a trampeczki- słodziaczki:-) Pozdrawiam gorąco. Ela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Chwilowo u mnie trochę chłopięco się zrobiło - dla odmiany, mniej różu:)

      Usuń
  3. Wspaniały pomysł i do tego jak cudnie wygląda i się prezentuje:) Oba maluszki, chociaż zupełnie nie świadome, to na pewno będą zadowolone z tych rzeczy:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziekuję Wiolu za tak miłe słowa:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Sweterek dla dwuletniej dziewczynki - opis wykonania - cz. 1

Chciałabym zaprosić wszystkie dziergające Koleżanki na wspólną dziergawkę pt.: "Sweterek dla dwuletniej dziewczynki":) Zrobiłam już jeden - widoczny tutaj , a teraz chciałabym podzielić się z Wami moją techniką wykonania. Potrzebne będą: - ok. 20 dag włóczki - druty na żyłce nr 3 - trochę wolnego czasu i chęci:) Zaczynamy od rękawów. Nabieramy 42 o. 1. rz.: 1 o. brzegowe, 1. lewe, *3 o. prawe, 2 o. lewe*, 3o. prawe, 1 o. lewe, 1 o. brzegowe 2 rz.: 1 o. brzegowe, 1o. prawe, 3 o. lewe, *2 o. prawe, 3 o. lewe*, 1 o. prawe, 1 o. brzegowe 3 rz.:  1 o. brzegowe, 1. lewe,* (1o.  przełożyć na prawy drut jak do przerobienia na prawo, 2. i 3. o. przerobić na prawo, a  następnie przeciągnąć przez te 2 oczka pierwsze  oczko), 2 o. lewe*,   (1o.  przełożyć na prawy drut jak do przerobienia na prawo, 2. i 3. o. przerobić na prawo, a  następnie przeciągnąć przez te 2 oczka pierwsze  oczko), 1 o. lewe, 1 o. brzegowe 4 rz.:   1 o. brzegowe, 1 o. prawe, 2 o. lewe, *2 o. prawe, 2 o.

Wełniany sweter z warkoczem i szalowym kołnierzem dla mężczyzny

Zrobiony jakiś czas temu, więc najwyższa pora by  go pokazać:)  Był nie byle jakim wyzwaniem. Po pierwsze: nigdy wcześniej nie robiłam męskiego swetra, po drugie: w rozmiarze XL, po trzecie: z kołnierzem szalowym. A musiał być wyjątkowy:) Z założenia miał być też gruby i ciepły (na mroźna zimę, której właściwie nie było...) Teraz kilka słów o wykonaniu: - druty nr 7 - robiony we dwie nitki: szara to 40% wełna i 60% akryl, natomiast kremowa to 100% akryl (góra swetra wyszła nieco ciemniejsza, ponieważ zabrakło kremowej nitki i dokupiłam inną, odrobinę cieńszą) - z przodu warkocz na 12 oczek (w 7. i 13. rzędzie krzyżowanie 4x4 - za pierwszym razem 4 o. przełożone na drut pomocniczy z przodu, za drugim razem z tyłu) - ten sam warkocz na rękawach - sweter robiony od dołu do góry, bez zszywania - kołnierz wykończony szarą nitką na szydełku oczkami rakowymi po bokach 10 oczek tworzy przedłużenie ściągacza - słabo widoczne na zdjęciu:( Generalnie, jest mięciutki i c

Różowy sweterek dla dziewczynki

Skończony! Efekt końcowy przerósł moje oczekiwania, bowiem do statniej chwili nie wiedziałam, jak będzie ostatecznie wyglądał. Robiony wg własnego pomysłu, od dołu , na drutach nr 3, włóczką Madame Tricote (zapowiedź była juz tutaj ). Poszło prawie całe 20 dag (zostało może kilkadziesiąt cm). Nie wiedziałam, co wykombinować z zapięciem, ale wreszcie zdecydowałam sie na dwa perełkowe guziczki. Były na tyle małe, że nie musiałam robić dziurek, tylko wykorzytałam te, co są w warkoczykach.Dzięki temu wyszła taka "łezka" z przodu. Można też nie zapinać z przodu i mamy taki oto kołnierzyk: Jeszcze kilka fotek na mojej M. - niestety ruchliwej:) Zastanawiam się nad kolejnym.  A może ktoś chętny robić ze mną równocześnie?:) Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego weekendu! D.