Przejdź do głównej zawartości

Sweter z koła



mam i ja:)

Tak bardzo zaintrygował mnie ten sposób robienia, że nie wytrzymałam i sama spróbowałam. Postawiłam sobie jeden cel: nie zakupię ani grama włóczki, bo szafa pełna, ale każdej jakoś za mało było na jedną większą rzecz. Więc, uzbierałam chyba ze 12 różnych włóczek i do roboty! Na początek 8 oczek czterema drutami (cały czas podwójna nitką), w co 2 rzędzie dodawałam po 8 oczek i przeszłam na druty nr 7 na żyłce. Kiedy w 1/8 części miałam 23 oczka - odłożyłam je na rękawy. Potem dobrałam brakujące oczka i dalej w kółeczko do 39 oczek w 1/8. Plisa ma 15 oczek i bardzo przyjenie wrabiała się metodą Doroty. Rękawy na górze mają 48 oczek, ale w co 4 rzędzie gubiłam po 1 oczku i tak doszłam do 26 oczek przy mankiecie.
Sweterek jest bardzo krasiaty, ale być może w tym tkwi jego oryginalność:)




Jeśli ktoś ma jakieś uwagi, chętnie je przeczytam:)


Komentarze

  1. O wow!!! Niesamowita tęcza Ci wyszła!!!Kolorki się świetnie razem skomponowały !!!! :) Gratulacje ;)!!!
    Bardzo oryginalny ten sweterek wyszedł :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Alu! Przyznam się, że kolory w większości dobierałam przypadkowo:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za odwiedziny... wpadłam z rewizytą :)
    Świetny sweterek, marzę o takim dla siebie i może niedługo skuszę się na takowy... nie dziergałam jeszcze swetra z koła...
    Zamieściłam w poście wzór ażurowych fal, o który pytałaś - http://robotki-reczne-druty.blogspot.com/2014/03/jeszcze-jeden-ocieplacz-tej-zimy.html
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za wzorek:) A co do swetra z koła, zachęcam, bardzo przyjemnie sie robi:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne są te swetry z koła, na pewno kiedyś taki popełnię :). Bardzo mi się podoba Twój pomysł wykorzystania posiadanych zapasów włóczki :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możez mi wierzyć, jaka wielka jest satysfakcja z takiego wykorzystania włoczek:):):)

      Usuń
  6. Świetny kołowiec, lubię takie rzeczy, takie "nieoczywiste", gdzie trzeba trochę wyobraźni by poczuć bluesa. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Jedna Pani na ulicy chyba już go poczuła, bo pierwsze co to mi powiedziała:"Ale ma Pani piękny sweter i te kolory!":)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Sweterek dla dwuletniej dziewczynki - opis wykonania - cz. 1

Chciałabym zaprosić wszystkie dziergające Koleżanki na wspólną dziergawkę pt.: "Sweterek dla dwuletniej dziewczynki":) Zrobiłam już jeden - widoczny tutaj , a teraz chciałabym podzielić się z Wami moją techniką wykonania. Potrzebne będą: - ok. 20 dag włóczki - druty na żyłce nr 3 - trochę wolnego czasu i chęci:) Zaczynamy od rękawów. Nabieramy 42 o. 1. rz.: 1 o. brzegowe, 1. lewe, *3 o. prawe, 2 o. lewe*, 3o. prawe, 1 o. lewe, 1 o. brzegowe 2 rz.: 1 o. brzegowe, 1o. prawe, 3 o. lewe, *2 o. prawe, 3 o. lewe*, 1 o. prawe, 1 o. brzegowe 3 rz.:  1 o. brzegowe, 1. lewe,* (1o.  przełożyć na prawy drut jak do przerobienia na prawo, 2. i 3. o. przerobić na prawo, a  następnie przeciągnąć przez te 2 oczka pierwsze  oczko), 2 o. lewe*,   (1o.  przełożyć na prawy drut jak do przerobienia na prawo, 2. i 3. o. przerobić na prawo, a  następnie przeciągnąć przez te 2 oczka pierwsze  oczko), 1 o. lewe, 1 o. brzegowe 4 rz.:   1 o. brzegowe, 1 o. prawe, 2 o. lewe, *2 o. prawe, 2 o.

Wełniany sweter z warkoczem i szalowym kołnierzem dla mężczyzny

Zrobiony jakiś czas temu, więc najwyższa pora by  go pokazać:)  Był nie byle jakim wyzwaniem. Po pierwsze: nigdy wcześniej nie robiłam męskiego swetra, po drugie: w rozmiarze XL, po trzecie: z kołnierzem szalowym. A musiał być wyjątkowy:) Z założenia miał być też gruby i ciepły (na mroźna zimę, której właściwie nie było...) Teraz kilka słów o wykonaniu: - druty nr 7 - robiony we dwie nitki: szara to 40% wełna i 60% akryl, natomiast kremowa to 100% akryl (góra swetra wyszła nieco ciemniejsza, ponieważ zabrakło kremowej nitki i dokupiłam inną, odrobinę cieńszą) - z przodu warkocz na 12 oczek (w 7. i 13. rzędzie krzyżowanie 4x4 - za pierwszym razem 4 o. przełożone na drut pomocniczy z przodu, za drugim razem z tyłu) - ten sam warkocz na rękawach - sweter robiony od dołu do góry, bez zszywania - kołnierz wykończony szarą nitką na szydełku oczkami rakowymi po bokach 10 oczek tworzy przedłużenie ściągacza - słabo widoczne na zdjęciu:( Generalnie, jest mięciutki i c

Różowy sweterek dla dziewczynki

Skończony! Efekt końcowy przerósł moje oczekiwania, bowiem do statniej chwili nie wiedziałam, jak będzie ostatecznie wyglądał. Robiony wg własnego pomysłu, od dołu , na drutach nr 3, włóczką Madame Tricote (zapowiedź była juz tutaj ). Poszło prawie całe 20 dag (zostało może kilkadziesiąt cm). Nie wiedziałam, co wykombinować z zapięciem, ale wreszcie zdecydowałam sie na dwa perełkowe guziczki. Były na tyle małe, że nie musiałam robić dziurek, tylko wykorzytałam te, co są w warkoczykach.Dzięki temu wyszła taka "łezka" z przodu. Można też nie zapinać z przodu i mamy taki oto kołnierzyk: Jeszcze kilka fotek na mojej M. - niestety ruchliwej:) Zastanawiam się nad kolejnym.  A może ktoś chętny robić ze mną równocześnie?:) Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego weekendu! D.