być może będzie już niebawem:) Podpatrzyłam na gotowym sweterku wzór i do dzieła! Dół to ażury i warkocze (moje troche różnią sie od oryginału, ale kto powiedział, że mam zrobić to samo, co maszyna). Na druty nr 3 narzuciłam 212 oczek i machnęłam tył z przodami. Wahałam się czy zrobić większy, a teraz już jestem pewna - przynajmniej będzie dłużej służył. Włóczka to Super Baby Madame Tricote - mięciutki i delikatny akryl.Górę i rękawy zamierzam zrobić bardziej gładkie. Więcej nie zdradzam, bo pewnie i tak jeszcze coś wpadnie do głowy w trakcie:)
A w tak zwanym międzyczasie przeczytałam "Tysiąc wspaniałych słońc". Myślałam, że to nie dla mnie i szkoda czasu, ale jakże miło się rozczarowałam! Historia dwóch afgańskich kobiet chwyta za serce, nie pozwala oderwać się od kolejnego rozdziału, a autor - Khaled Hosseini posiada prawdziwy talent narracyjny. Po przeczytaniu ostatniej strony doceniłam szczególne to kim jestem i gdzie mogę mieszkać....
Polecam wszystkim Koleżankom!
Pozdrawiam serdecznie w ten długi weekend - może upływający pod wpływem dziergania:)
Piękny ten wzór. Zapowiada się ślicznie. Z niecierpliwością czekam na efekt końcowy. Gorąco Cię pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitam !!!! :) Troszkę czasu minęło !!!
OdpowiedzUsuńWzorek sweterka jest cudny, czekam na całość . W ogóle pooglądałam u Ciebie .Szalejesz kobieto!!!! Super Ci idzie!!!!
A o książce nie słyszałam ale te historie o Afrykankach zawsze mną wstrząsają .!!!! Bo parę przeczytałam o przypuszczam podobnej tematyce.
Pozdrawiam serdecznie!!! Mam nadzieję ,że troszkę tu zabawię ;)
Dziękuję Alu! Możesz zaglądać, kiedy tylko masz ochotę, bo to dla mnie sama przyjemność:) A ta historia jest o afgańskich kobietach, ale warta przeczytania!
UsuńTo prawda, że wzór jest dość ciekawy, bo z jednej strony ażurowy, a z drugiej - mięsisty dzięki warkoczykom:)
OdpowiedzUsuńAżury i warkocze w jednym to jest to co tygryski lubią najbardziej:)) Pięknie się zapowiada:))
OdpowiedzUsuń:) Teraz karczek wyszedł tak szeroki, że muszę kombinować:)
Usuń