Przejdź do głównej zawartości

Sweterek dla dwuletniej dziewczynki - opis wykonania - cz. 1

Chciałabym zaprosić wszystkie dziergające Koleżanki na wspólną dziergawkę pt.: "Sweterek dla dwuletniej dziewczynki":) Zrobiłam już jeden - widoczny tutaj, a teraz chciałabym podzielić się z Wami moją techniką wykonania.

Potrzebne będą:
- ok. 20 dag włóczki
- druty na żyłce nr 3
- trochę wolnego czasu i chęci:)

Zaczynamy od rękawów. Nabieramy 42 o.

1. rz.: 1 o. brzegowe, 1. lewe, *3 o. prawe, 2 o. lewe*, 3o. prawe, 1 o. lewe, 1 o. brzegowe
2 rz.: 1 o. brzegowe, 1o. prawe, 3 o. lewe, *2 o. prawe, 3 o. lewe*, 1 o. prawe, 1 o. brzegowe
3 rz.:  1 o. brzegowe, 1. lewe,* (1o.  przełożyć na prawy drut jak do przerobienia na prawo, 2. i 3. o. przerobić na prawo, a  następnie przeciągnąć przez te 2 oczka pierwsze  oczko), 2 o. lewe*,   (1o.  przełożyć na prawy drut jak do przerobienia na prawo, 2. i 3. o. przerobić na prawo, a  następnie przeciągnąć przez te 2 oczka pierwsze  oczko), 1 o. lewe, 1 o. brzegowe
4 rz.:   1 o. brzegowe, 1 o. prawe, 2 o. lewe, *2 o. prawe, 2 o. lewe*, 1 o. prawe,1 o. brzegowe
5 rz.:  1 o. brzegowe, 1. lewe, 1 o. prawe, narzut, 1 o. prawe, *2 o. lewe,   1 o. prawe, narzut, 1 o. prawe,
*, 1 o. lewe, 1 o.brzegowe
6 rz.:  1 o. brzegowe, 1o. prawe, 3 o. lewe, *2 o. prawe, 3 o. lewe*, 1 o. prawe, 1 o. brzegowe
7 rz.:  1 o. brzegowe, 1. lewe, *3 o. prawe, 2 o. lewe*, 3o. prawe, 1 o. lewe, 1 o. brzegowe
8 rz.:  1 o. brzegowe, 1o. prawe, 3 o. lewe, *2 o. prawe, 3 o. lewe*, 1 o. prawe, 1 o. brzegowe
9 rz.: jak rz. 3

18 rz.: dodajemy równomiernie 7 oczek (jak na zdjęciu)


 w rzędach: 27, 33, 39 i 45 kończymy motyw warkoczyka (jak na zdjeciu)


46 rz.: 1 o. brzegowe, o. prawe,  1 o. brzegowe  
47 rz.: 1 o. brzegowe, o. lewe,  1 o. brzegowe  
...
89 rz.: odkładamy robótkę i analogicznie robimy drugi rękaw

 

Sweterek będzie robiony od dołu bezszwowo, więc w następnym poście  znajdzie się opis przodów wraz z tyłem.

Miłego dziergania!

P.S. Myślę, że tydzień wystarczy na zrobienie rękawów, więc c.d. w następnym tygodniu.

Wszystkim odwiedzającym życzę udanego długiego, majowego weekendu!



Komentarze

  1. Dobry pomysł z tym opisem wykonania:) Ja osobiście nie skorzystam, ponieważ nie mam ani w rodzinie ani wśród znajomych dzieciaszków w tym wieku. Muszę poczekać na wnuki a to jeszcze trochę potrwa;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja "testuję" rozmiary i wzory na moich dzieciach, więc sama rozumiesz...:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że moja już "dawno temu" miała dwa latka, ale sweterek śliczny, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję:) Niemniej jednak może jezcze kiedy skorzystasz?:)
    Pozdrawiam serdecznie!
    D.

    OdpowiedzUsuń
  5. "1o. przełożyć na prawy drut jak do przerobienia na prawo, 2. i 3. o. przerobić na prawo, a następnie przeciągnąć przez te 2 oczka pierwsze oczko" - przekładam oczko 1 przez 2 i 3 - zostają mi tylko dwa - na drucie mam coraz mniej oczek - pomożesz?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Wełniany sweter z warkoczem i szalowym kołnierzem dla mężczyzny

Zrobiony jakiś czas temu, więc najwyższa pora by  go pokazać:)  Był nie byle jakim wyzwaniem. Po pierwsze: nigdy wcześniej nie robiłam męskiego swetra, po drugie: w rozmiarze XL, po trzecie: z kołnierzem szalowym. A musiał być wyjątkowy:) Z założenia miał być też gruby i ciepły (na mroźna zimę, której właściwie nie było...) Teraz kilka słów o wykonaniu: - druty nr 7 - robiony we dwie nitki: szara to 40% wełna i 60% akryl, natomiast kremowa to 100% akryl (góra swetra wyszła nieco ciemniejsza, ponieważ zabrakło kremowej nitki i dokupiłam inną, odrobinę cieńszą) - z przodu warkocz na 12 oczek (w 7. i 13. rzędzie krzyżowanie 4x4 - za pierwszym razem 4 o. przełożone na drut pomocniczy z przodu, za drugim razem z tyłu) - ten sam warkocz na rękawach - sweter robiony od dołu do góry, bez zszywania - kołnierz wykończony szarą nitką na szydełku oczkami rakowymi po bokach 10 oczek tworzy przedłużenie ściągacza - słabo widoczne na zdjęciu:( Generalnie, jest mięciutki i c

Różowy sweterek dla dziewczynki

Skończony! Efekt końcowy przerósł moje oczekiwania, bowiem do statniej chwili nie wiedziałam, jak będzie ostatecznie wyglądał. Robiony wg własnego pomysłu, od dołu , na drutach nr 3, włóczką Madame Tricote (zapowiedź była juz tutaj ). Poszło prawie całe 20 dag (zostało może kilkadziesiąt cm). Nie wiedziałam, co wykombinować z zapięciem, ale wreszcie zdecydowałam sie na dwa perełkowe guziczki. Były na tyle małe, że nie musiałam robić dziurek, tylko wykorzytałam te, co są w warkoczykach.Dzięki temu wyszła taka "łezka" z przodu. Można też nie zapinać z przodu i mamy taki oto kołnierzyk: Jeszcze kilka fotek na mojej M. - niestety ruchliwej:) Zastanawiam się nad kolejnym.  A może ktoś chętny robić ze mną równocześnie?:) Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego weekendu! D.